Cytat

O mnie

Moje zdj臋cie
"Nie mog臋 zdzier偶y膰, gdy ludzie ok艂amuj膮 samych siebie...."

poniedzia艂ek, 30 maja 2016

Prologs

Brak komentarzy:
   W centrum Azmarii sta艂 przepi臋kny pa艂ac, a w jednej z jego komnat, na 艣rodku sta艂o ma艂e 艂贸偶eczko. Nad nim pochyla艂a si臋 w艂adczyni, w kt贸rej oczach b艂yszcza艂y 艂zy. Arystokratka przygl膮da艂a si臋 艣pi膮cej dziewczynce o kr贸tkich, hebanowych w艂oskach z grzywk膮 na lew膮 stron臋. To w艂a艣nie na niej widnia艂o tylko jedno fioletowe pasemko. Dziecko pogr膮偶one w g艂臋bokim 艣nie,  nie mia艂o poj臋cia
o tym, i偶 jego policzek jest delikatnie g艂adzony.
-- Lilith jak dobrze,  偶e nie posiadasz jeszcze 艣wiadomo艣ci o swojej przysz艂o艣ci, ani o odpowiedzialno艣膰,  kt贸ra pozostanie z tob膮 do ko艅ca - szepn臋艂a kobieta, a po jej twarzy sp艂yn臋艂y kryszta艂owe 艂zy.
Drzwi do komnaty otworzy艂y si臋,  a w nich stan膮艂 m艂ody m臋偶czyzna.  Na pierwszy rzut oka mo偶na by艂o dostrzec si艂臋 bij膮c膮 z jego postawy, jednak w oczach tli艂 si臋 strach. Strach o 偶ycie swojej rodziny.
-- Rai co si臋 sta艂o? Znowu ponure my艣li?  - podszed艂 do 偶ony i przytuli艂 j膮. - Nie martw si臋,  wszystko b臋dzie dobrze.
Te ostatnie s艂owa. ....... Tak b艂ahe,  jednak daj膮ce nadziej臋..... Niestety czasem bywa, 偶e jest ona z艂udna.
© Agata | WS
x x x x x x x.